Kołysanka z Auschwitz
Mario Escobar
Wydawnictwo Kobiece
Mario Escobar
Wydawnictwo Kobiece
Przedszkole w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau? A jednak gdy do „fabryki śmierci” przybył dr Mengele, zarządził utworzenie takiego miejsca. Oczywiście, nie z altruistycznych pobudek: chciał mieć dzieci z cygańskiej części obozu zgromadzone tuż obok swojego „laboratorium” (ponadto urządzenie quasi-przedszkola w takim miejscu miało także charakter propagandowy). Mengele zależało na w miarę możliwości zdrowych dzieciach, zwłaszcza bliźniętach, by móc je poddawać najohydniejszym eksperymentom. Prowadzenie „placówki oświatowej” zlecił Helene Hannemann. Mimo że kobieta nie miała wątpliwości co do intencji Mengele, to robiła wszystko, by maluchy choć przez chwilę zaznały odrobiny człowieczeństwa. I to właśnie historii tej kobiety i jej rodziny Mario Escobar poświęcił swoją powieść. Helene Hannemann była rodowitą Niemką z Berlina, gdzie mieszkała wraz z mężem romskiego pochodzenia i piątką ich dzieci. Zgodnie z obowiązującym prawem w hitlerowskiej III Rzeszy nie tylko mąż, ale i dzieci Helene należały do kategorii „podludzi”. W maju 1943 r. do ich życia wkroczyła niemiecka policja nasłana przez SS. Najbliżsi Helene mieli natychmiast zostać zesłani do Auschwitz-Birkenau. Kobieta nie wyobrażała sobie życia bez rodziny – dobrowolnie pojechała do obozowego piekła, mimo że jej na liście do wywózki nie było. Czy zdołała ocalić siebie i bliskich, zawierając pakt z diabłem? Poruszająca lektura.
Skomentuj